Sposób na bogacenie się jest bardzo prosty. Wystarczy wydawać mniej, niż się zarabia. Ta niezbyt skomplikowana reguła potrafi zaskoczyć. W końcu od dziecka słyszymy, że najważniejsze jest zarabianie pieniędzy i późniejsze wydawanie ich. Reklamy stale namawiają nas na konsumpcję – nabywanie wciąż nowych i lepszych rzeczy. Stąd ogromna część ludzi wkracza w dorosłość z długami. Chcą mieć jak najwięcej pożądanych przez siebie rzeczy, w jak najkrótszym czasie. Aby spełnić marzenie o wielkim telewizorze, albo nowej konsoli do gier są gotowi się zadłużyć. Istnieje jednak wielu ludzi, którzy nie poddają się temu owczemu pędowi.

Jaki cel im przyświęca?

Osoby oszczędne czerpią radość i satysfakcję z pomnażania swojego majątku. Cieszy ich fakt, że posiadają coraz więcej gotówki. Cechą charakterystyczną ludzi mających pieniądze jest rozwaga. Potrafią oni zapanować nad chęcią natychmiastowego otrzymania nagrody. Oszczędni wiedzą, że to że odmówią sobie teraz jakiejś rzeczy zaprocentuje w przyszłości. Potrafią podejmować przemyślane i racjonalne decyzje finansowe. To właśnie tacy ludzie korzystają z wielu możliwości inwestowania.

Kiedyś świat i gospodarka były bardziej przewidywalne. Ludzie wiedzieli, że jeżeli ulokują swoje pieniądze na lokatach bankowych to na pewno ich nie stracą. Kiedyś obligacje skarbowe dawały umiarkowany, ale pewny i stabilny zysk. W obecnej sytuacji dawne reguły już nie obowiązują. Chcąc teraz zainwestować pieniądze należy wiedzieć, że giełdy na świecie są niestabilne i nieprzewidywalne. W tym momencie możemy być na szczycie hossy, tuż przed wielkim kryzysem. Widać już pewne jego zwiastuny i wiele osób spodziewa się rychłego załamania na rynku akcji. Jednak z drugiej strony banki centralne większości państw drukują pieniądze, aby nie dopuścić do krachu. Nikt nie jest w stanie przewidzieć kiedy bańka pęknie.

Skoro sytuacja na światowych giełdach jest tak napięta, to w co inwestować?

W ciężkich czasach najbezpieczniejszą lokatą kapitału było złoto. Aby zabezpieczyć majątek przed spadkami i inflacją warto zakupić sobie kilka złotych sztabek lub monet. Bezpieczne wydają się również długoterminowe obligacje skarbowe. Musimy mieć jednak świadomość, że nie uchronią one naszego kapitału przed bardzo wysoką inflacją. Jednak najlepszą inwestycją jest zawsze inwestycja w siebie. Zdobywanie nowych umiejętności, pogłębianie wiedzy i nauka języków obcych – to są solidne filary, które pozwolą nam pokonać każdy finansowy kryzys. Zainwestowane w ten sposób pieniądze na pewno szybko nam się zwrócą.